Otwieram przed Państwem drzwi i zapraszam do środka mego restauracyjnego świata.
33 lata temu założyłem z bratem Piotrem naszą pierwszą restaurację. Dziś Piotr robi najwspanialsze lody i ciastka już w niebie, 

a ja...
No właśnie. Kiedy otwierałem tą pierwszą restaurację, spytałem mojego Tatę, co powinienem wiedzieć o restauratorstwie. Odpowiedział mi:
"To bardzo proste, synku. Dawaj ludziom to wszystko, co sam chciałbyś dostać i czego byś sam oczekiwał w restauracji."


Każdego dnia doświadczam, jakie to proste i trudne zarazem. 
Ale żyć bym bez tego nie mógł...
Nie mógłbym żyć.
Takie to wspaniałe.

I wspaniałe, gdy widzę to samo w moim synie Adamie.

Adam Gessler